Komentarze (3)

Sam wybrałbym się jeszcze w tym roku do Zwierzyńca, zastanawia mnie gdzie ten wąwóz jest dokładnie, jeżeli możesz to opisz jakoś jak dla zielonego, trochę Zwierzyniec znam ale nie po nazwach ulic ;) Swoją drogą w Szczebrzeszynie jest wąwóz z hopkami, kiedyś tam fajnie chłopaki to zrobili naprawdę, ostatnio gdzieś zaciekawiło mnie jak tam dalej jest to przejść ciężko a co mówić o przejechaniu :(

Kapo 21:12 niedziela, 30 października 2011

W sumie to jakoś się przyjęło, że w niedziele rano tam jesteśmy:) Dzięki temu trasa jakoś wygląda i powstają nowe budowle. Przy najbliższych odwiedzinach zaczniemy robić całkiem nową trasę nastawioną tylko na jazdę w dół, bez żadnych skoków (niestety będzie to kawałek od kleszczowego wąwozu). W sumie to możesz sobie odwiedzić wąwóz w takiej postaci jak jest teraz, wszystkie przeszkody są tak zrobione, że można je ominąć...nawet motorem (które tam się pojawiają dość często). PZDR

bnegative 17:55 poniedziałek, 24 października 2011

Widzę,że Zwierzyniec jest w tym roku silnie oblegany przez roweromaniaków.. :)

cuoresportivo 14:49 poniedziałek, 24 października 2011
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ejsza

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]