Zwierzyniec, Obrocz i okolice po raz drugi

Sobota, 8 maja 2010 · Komentarze(0)
Drugi wyjazd do Zwierzyńca w tym roku. Trasa bardzo podobna do poprzedniej, jednak do lasu wjechaliśmy od miejscowości Kosobudy. Pierwsze 2-3km były połączeniem pchania roweru z jego niesieniem. W końcu dotarliśmy do calu, czyli zjazdu wyjeżdżonego przez leśników podczas wycinki drzew. Zjazd był błotnisty i śliski. Jednak przyjemniej jedzie się nim gdy jest sucho.
W Obroczy obskoczyliśmy polną drogę ze wzniesieniami i wróciliśmy do Zwierzyńca. Tam największym zaskoczeniem była pusta ścieżka prowadząca na stawy Echo. Tak dobrze już dawno się nie bawiłem. Szkoda, że oficjalnie jest ona zamknięta dla rowerów. Popołudniami na tygodniu powinno być tam pusto i można pośmigać laskiem koło koników polskich i po drewnianych podestach. Jest nawet kilka miejsc do skakania. Wyjazd udany, rower nadal nie umyty.

Roztoczańska dzicz © bnegative

Po błocie też pójdzie:) © bnegative

Słupy psują zdjęcie:/ © bnegative

Krzyż © bnegative

Pola i górki © bnegative

Polna droga © bnegative

Kolejne wzniesienia i lasy © bnegative

Widok na RPN © bnegative

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa piecn

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]